biegnaca-po-falach.blogspot.com
Biegnąca po falach: ochota na Ochotę
http://biegnaca-po-falach.blogspot.com/2014/03/ochota-na-ochote.html
Poniedziałek, 3 marca 2014. Bez zbędnego gadania tym razem. Zaczęłam odkrywać Ochotę. Ile tam jeszcze Ostańców. Ile ciekawostek. Ukrytych podwórek, ciekawych bram i pięknych kamienic. Jeden z Dworków Profesorskich na ul. Mochnackiego. Ul Mochnackiego przed wojną. Ul Filtrowa 68 Piękna kamienica, niedawno remontowana i chyba znów do remontu. Piękna jest tam brama, z klatkami schodowymi i kapliczką. Balkonik na ul. Kromera. Mały Belweder przed wojną. I jeszcze gdzieś na Ochocie zdjęć kilka.
biegnaca-po-falach.blogspot.com
Biegnąca po falach: kwietnia 2010
http://biegnaca-po-falach.blogspot.com/2010_04_01_archive.html
Środa, 14 kwietnia 2010. Wracam do tego dnia, bo trzeba wracać. Sobota -10.04.2010. Godzina 7 rano… ja śpię w najlepsze, a o tej pewnie godzinie na pokład samolotu rządowego wchodzi pełna delegacja osób lecących także w moim imieniu oddać hołd poległym w Katyniu oficerom w 1940 roku. Lecą w moim imieniu, chociaż o tym wcale nie myślę. Wieczorem pewnie w obejrzę relację w TV i skomentuję: D. Prawdziwie uczcił pamięć ofiar, taki to Prezydent! I nagły sms od W. „. Środa – przylatuje 30 ofiar katastrof...
biegnaca-po-falach.blogspot.com
Biegnąca po falach: czerwca 2010
http://biegnaca-po-falach.blogspot.com/2010_06_01_archive.html
Środa, 16 czerwca 2010. Z dedykacją dla siebie i dla tych, co im łzy w oczach się gromadzą i co jakiś czas przelewają…. Nie płacz. To tylko krzyż. Nie drżyj. To tylko miłość. Jak rana w przylepce chleba. I ty jak zabawny kos. Co się kosowej spodziewa. Łatwiej kiedy się nie wie. Lecz poszedł do nieba. Wtorek, 1 czerwca 2010. Czy jeśli uśmiech na twarzy, to znaczy że nie ma łez? Jeśli uśmiecham się i staram się cieszyć każdą chwilą,. To znaczy, że nie płaczę i nie jest mi ciężko. Opowieść o wielkim władcy.
biegnaca-po-falach.blogspot.com
Biegnąca po falach: września 2009
http://biegnaca-po-falach.blogspot.com/2009_09_01_archive.html
Poniedziałek, 7 września 2009. Tylko czasem się wymyka. By rozbłysnąć gwiazdą nocną. Potem zgasnąć w oczach wszystkich. Pod niewiedzy płaszcz się schronić. Znów tajniaczka, cichociemna. Toczy tajną misję w duszy. Tętniąc swoim życiem skrytym. Żar rozpala w smutku ciszy. Światła Miasta : Krzysztof Pałys OP. Opowieść o wielkim władcy. Wiersze moich przyjaciół (IV): Leszek Długosz (Kraków). Pięć lat blogowania- staruszek blog. Janusz Chwast OP – Dominikanie.pl. Boskie Słowa: V niedziela Wielkiego Postu.
biegnaca-po-falach.blogspot.com
Biegnąca po falach: zaginione w niepamięci
http://biegnaca-po-falach.blogspot.com/2014/02/zaginione-w-niepamieci.html
Poniedziałek, 17 lutego 2014. Spacerując po Warszawie można minąć wiele miejsc, kryjących tyle ciekawych historii, nie wiedząc o tym w ogóle. Można przeczytać czasem napis na jakiejś tablicy, przyczepiony do ściany budynku, na pamiątkę zdarzenia, bądź zamieszkania znanej persony. A co jeśli takiej tablicy w ogóle nie ma. A może zdarzeń było kilka i potrzeba więcej tablic? Zdarzenia nikną w niepamięci, osoby kiedyś znane, stają się całkowicie obce z nazwiska. Bo jak tu nie spojrzeć z ciekawością na chocia...
biegnaca-po-falach.blogspot.com
Biegnąca po falach: marca 2014
http://biegnaca-po-falach.blogspot.com/2014_03_01_archive.html
Poniedziałek, 3 marca 2014. Bez zbędnego gadania tym razem. Zaczęłam odkrywać Ochotę. Ile tam jeszcze Ostańców. Ile ciekawostek. Ukrytych podwórek, ciekawych bram i pięknych kamienic. Jeden z Dworków Profesorskich na ul. Mochnackiego. Ul Mochnackiego przed wojną. Ul Filtrowa 68 Piękna kamienica, niedawno remontowana i chyba znów do remontu. Piękna jest tam brama, z klatkami schodowymi i kapliczką. Balkonik na ul. Kromera. Mały Belweder przed wojną. I jeszcze gdzieś na Ochocie zdjęć kilka.
biegnaca-po-falach.blogspot.com
Biegnąca po falach: kwietnia 2011
http://biegnaca-po-falach.blogspot.com/2011_04_01_archive.html
Piątek, 8 kwietnia 2011. Wczoraj postanowiłam znów słuchać przez mini słuchaweczki pieśni wielkopostnych, jakie zazwyczaj śpiewamy w kościele podczas Triduum. Siedzę w pracy, pracuję, a w uszach brzmią pieśni jedna za drugą. Jedna piękniejsza od drugiej. Stare, tradycyjne i te dominikańskie. No i zaczyna się kolejna piękna - Krzyża wznoszą się znamiona. A ja zawiesiłam się. Ta jedna pieśń nagle po prostu przypomniała mi te chwile sprzed roku. Przez rok nie słuchałam tej pieśni. A w czasie gdy trwały ...
biegnaca-po-falach.blogspot.com
Biegnąca po falach: powroty
http://biegnaca-po-falach.blogspot.com/2014/02/powroty.html
Poniedziałek, 3 lutego 2014. Chyba znów powrócę na bloga, którego i tak pewnie nikt nie czyta ;). Nie wiem jeszcze w jakiej wersji wrócić, bardziej przegadanej, czy bardziej obrazowej. Zacznę od spacerów jakie robię co jakiś czas po moim mieście. Ostatnio odwiedziłam okolicę, której unikałam wiele lat, czyli miejsce, gdzie spędziłam pierwsze 3 lata z życia. Gdyby nie walka mojej mamy, pewnie tam dane by mi było wzrastać i kształcić się. Co by ze mnie wyrosło? Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom).
biegnaca-po-falach.blogspot.com
Biegnąca po falach: lód - manna
http://biegnaca-po-falach.blogspot.com/2012/07/lod-manna.html
Środa, 25 lipca 2012. Jednak z góry wydał rozkaz chmurom *. I bramę nieba otworzył. Jak deszcz spuścił mannę do jedzenia, *. Podarował im chleb niebieski. U mnie było prawie podobnie. Otóż, podczas urlopu nastały wielkie upały, a my z małą turystyczną lodóweczką pojechałyśmy właśnie na działkę. Zimą nasza działkowa lodówka popsuła się. Baj de łej - dwa dni temu zrobiłyśmy z niej regalik]:). Tak to właśnie Pan Bóg o nas się troszczy:). Trzeba tylko wyostrzyć oko i ucho na Bożą obecność w codzienności!
biegnaca-po-falach.blogspot.com
Biegnąca po falach
http://biegnaca-po-falach.blogspot.com/2012/07/wracam-do-biegu-po-falach.html
Wtorek, 24 lipca 2012. Wracam do biegu po falach. Myślę, że warto jest po prostu spisywać sobie to co dzieje się w duszy, jak Pan Bóg działa z mocą i delikatnie :). Jak będą gorsze dni, zawsze będę mogła tu zajrzeć i przypomnieć sobie tą Bożą czułość wobec nas. 25 lipca 2012 03:53. Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). Światła Miasta : Krzysztof Pałys OP. Opowieść o wielkim władcy. Wiersze moich przyjaciół (IV): Leszek Długosz (Kraków). Pięć lat blogowania- staruszek blog. Blog o. Leona Knabita.
SOCIAL ENGAGEMENT